Sparing nr 2

Nieszkowianka Nieszkowice Małe 5 :1 Iskra Zakrzów

Nowak M. x2, Kostuch D. x1, Łach J. x1, Lech P. x1

Skład: Dziurdzia K. - Borycz A., Lech M., Nowak S., Budzyn P. - Przygoda P, Kostuch D., Nowak M.., Kostuch K., - Lech P., Łach J.

Grali również: Michniak W.

Punktualnie o godzinie 12.00 zabrzmiał pierwszy gwizdek. Rywal na papierze mocny, bowiem Iskra Zakrzów występuje w wielickiej A-klasie. Natomiast nasza drużyna na ten mecz wyszła w mocno przebudowanym składzie. Brak dwóch etatowych obrońców i bardzo wąska kadra mogły sygnalizować dość spore problemy. 

Początek meczu i od razu tracimy bramkę, bowiem już w 3 minucie prawa stroną ,,urwał'' się skrzydłowy rywala, zagrał w pole karne do nadbiegającego kolegi ,który bez problemu wpakował piłkę do naszej bramki. Mogłoby się wydawać , że taki początek nie będzie zwiastował nic dobrego, ale... No właśnie ! Nasza drużyna szybko otrząsnęła się po stracie bramki i już w 12 minucie był remis. Piłkę z głębi pola zagrywa Sławek Nowak, a bramkę zdobywa Mateusz Nowak ,który na raty pokonuje bramkarza Iskry. W 20 minucie wychodzimy na prowadzenie. Na strzał z blisko 30 metrów decyduje się Mateusz Nowak i zrywa przysłowiową ,,pajęczynkę" z okienka bramki rywala. Piękna bramka napędziła nasz zespół, bowiem w 34 minucie Kostuch Damian podwyższa wynik na 3:1. Dobrze o piłkę w bocznym sektorze powalczył Lech Paweł, która natychmiast została zaadresowana do naszego skrzydłowego, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem z Zakrzowa podwyższył nasze prowadzenie. W samej końcówce pierwszej połowy rzut wolny wykonywał Borycz,ale po ładnym strzale piłka tylko ostęplowała słupek bramki naszych rywali.Na przerwę schodzimy z dwoma bramkami przewagi.

Po przerwie gra się bardziej wyrównała i do głosu zaczęli dochodzić nasi rywale. Na początku drugiej odsłony świetną interwencja popisał się Krzysiek Dziurdzia, który uchronił nasz zespół od straty bramki, po strzale głową z 3 metrów. W okolicy 60 minuty zespół z Zakrzowa, otrzymał rzut karny, niefortunnie piłkę ręką zagrał Mateusz Lech w naszym polu karnym. Krzysiek Dziurdzia bardzo dobrze wyczuł zamiary strzelającego i w pięknym stylu zastopował jego uderzenie. Kolejną bramkę zdobył dla nas Jacek Łach, który w zamieszaniu w polu karnym wykazał się sprytem i wepchnął futbolówkę do siatki. Ostatnie słowo należało do Pawła Lecha, który strzałem głową z okolicy 5 metra pokonał kipera rywali.Należy wspomnieć, że piękną asystą przy tym golu popisał się Nowak Mateusz, który w narożniku boiska zakręcił obrońcą i świetnie dograł piłkę Pawłowi.

Podsumowując całe spotkanie, nasza drużyna zagrała poprawne zawody. Walką i kondycją przewyższaliśmy rywala o klasę. Świetnie współpracowały wszystkie formacje na boisku,było to widoczne szczególnie podczas ustawienia i przesuwania w grze obronnej.Najbardziej na pochwały zasługuje oprócz strzelca dwóch bramek Piotrek Budzyn, który bardzo dobrze spisywał się na boku obrony. Mądre ustawienie, waleczność i dobra gra sprawiły, że rywale nie byli w stanie przedrzeć się jego stroną.

W niedzielę 5 marca rozegramy kolejny sparing a rywalem będzie Grom Kraków.